Odniosę się do twojego wpisu, nie do całości bo mi się po jakimś czasie zapętliło, ale się odniosę.
Powiem tak, ja się zgodzę że Odtwarzacz MP3 jest dobry do słuchania muzyki… znaczy był dobry jakieś kilkanaście lat temu, kiedy to nie było telefonów z androidem czy IOSem, muzykę sobie wgrywałaś przez komputer i spoko, teraz jednak jest wiele ciekawszych rozwiązań, serwisy streamingiwe typu spotify czy apple music, gdzie płacisz sobie jakieś śmieszne pieniądze raz w miesiącu i masz w swoim mobilnym urządzeniu (czy to telefonie, tablecie czy komputerze) całą muzykę jaką chcesz 🙂
Oczywiście nie neguje tego by odtwarzacz MP3 był ble i w ogóle, ale myśle że czasy się teraz tak zmieniły, technologia tak poszła do przodu, że takie rzeczy odchodzą w przeszłość 🙂
Ja sama w szafie mam kilka MP3 których już z dobre 10 lat nie używałam, bo bym chyba zbankrutowała na bateriach 😀 i szlag mnie by trafił jakbym co chwile musiała uaktualniać bibliotekę muzyczną, czy to książkową czy nie wiem jaką 😀
Wystarczy Dobry telefon czy tablet z dużą pamięcią i heja ;D
A… niezapominajmy jeszcze o takiej rzeczy jak udźwiękowiony odtwarzacz… sansa się chyba się zwie, już tyle razy słyszałam że ludzie tego szukają bo to fajne, bo to małe… i dają za to każdą cenę ;D a się zepsuje i kaplica generalnie.
Więc ja to bym każdemu polecała rozwiązanie które podałam powyżej 🙂
A co do słuchawek… No tych od JBLa nie znam, ale może faktycznie są dobre, no nie wiem.
Wszystko zależy od gustu słuchacza 😉
Ja mam mp3 za dyche. Słuchawki za piątkę, gra i buczy, głośno huczy. Muzyki mam full, bo tą mp3 można rozszeżyć do 32 giga kartą, na baterie litowojonową. Działa jak natura chciała, także nie zgodzę się, że cena tu gra role!
Bardzo się cieszę, Kasiu, że chociaż ty masz takie samo zdanie jak ja.
Nie uważam natomiast, że muszą być jakieś aplikacje na telefonie bo to tylko zajmuje czas na pobieranie i pamięć telefonu.Po co pobierać nową muzykę skoro można posłuchać jej na Youtube czy innych stronach muzycznych.
Ja mam całą kolekcję muzyki w komputerze i z tamtąd sobie ją zgrywam na moją MP3. Tą kolekcję pobrałam sobie już dawno i nie ma sensu więcej muzyki pobierać co można zaoszczędzić miejsca na dysku.
Oczewiście każde ma inne zdanie i muszę się z tym zgodzić.
Niech każdy uważa jak chce.
5 replies on “Moja Nowa MP3 cz.2.”
Odniosę się do twojego wpisu, nie do całości bo mi się po jakimś czasie zapętliło, ale się odniosę.
Powiem tak, ja się zgodzę że Odtwarzacz MP3 jest dobry do słuchania muzyki… znaczy był dobry jakieś kilkanaście lat temu, kiedy to nie było telefonów z androidem czy IOSem, muzykę sobie wgrywałaś przez komputer i spoko, teraz jednak jest wiele ciekawszych rozwiązań, serwisy streamingiwe typu spotify czy apple music, gdzie płacisz sobie jakieś śmieszne pieniądze raz w miesiącu i masz w swoim mobilnym urządzeniu (czy to telefonie, tablecie czy komputerze) całą muzykę jaką chcesz 🙂
Oczywiście nie neguje tego by odtwarzacz MP3 był ble i w ogóle, ale myśle że czasy się teraz tak zmieniły, technologia tak poszła do przodu, że takie rzeczy odchodzą w przeszłość 🙂
Ja sama w szafie mam kilka MP3 których już z dobre 10 lat nie używałam, bo bym chyba zbankrutowała na bateriach 😀 i szlag mnie by trafił jakbym co chwile musiała uaktualniać bibliotekę muzyczną, czy to książkową czy nie wiem jaką 😀
Wystarczy Dobry telefon czy tablet z dużą pamięcią i heja ;D
A… niezapominajmy jeszcze o takiej rzeczy jak udźwiękowiony odtwarzacz… sansa się chyba się zwie, już tyle razy słyszałam że ludzie tego szukają bo to fajne, bo to małe… i dają za to każdą cenę ;D a się zepsuje i kaplica generalnie.
Więc ja to bym każdemu polecała rozwiązanie które podałam powyżej 🙂
A co do słuchawek… No tych od JBLa nie znam, ale może faktycznie są dobre, no nie wiem.
Wszystko zależy od gustu słuchacza 😉
Ja mam mp3 za dyche. Słuchawki za piątkę, gra i buczy, głośno huczy. Muzyki mam full, bo tą mp3 można rozszeżyć do 32 giga kartą, na baterie litowojonową. Działa jak natura chciała, także nie zgodzę się, że cena tu gra role!
Bardzo się cieszę, Kasiu, że chociaż ty masz takie samo zdanie jak ja.
Nie uważam natomiast, że muszą być jakieś aplikacje na telefonie bo to tylko zajmuje czas na pobieranie i pamięć telefonu.Po co pobierać nową muzykę skoro można posłuchać jej na Youtube czy innych stronach muzycznych.
Ja mam całą kolekcję muzyki w komputerze i z tamtąd sobie ją zgrywam na moją MP3. Tą kolekcję pobrałam sobie już dawno i nie ma sensu więcej muzyki pobierać co można zaoszczędzić miejsca na dysku.
Oczewiście każde ma inne zdanie i muszę się z tym zgodzić.
Niech każdy uważa jak chce.
lepiej mieć mp3 a nie z tela puszczać!
No też tak myślę.